Z jednej strony uczelnia i długie godziny spędzona na wykładach oraz ćwiczeniach, z drugiej czytelnicy spragnieni kolejnych części twojej historii. Witam w świecie, gdzie doba ma niestety dwadzieścia cztery godziny i nikt, nigdy nie rozpatruje pozytywnie wniosku o jej przedłużenie.
Człowiek to istota towarzyska szukająca jak największej ilości kontaktów z innymi przedstawicielami tego samego gatunku. Czasami wychodzi na piwo ze znajomymi, innym razem jest spotkanie rodzinne, na którym nasza obecność jest obowiązkowa podobnie jak ubranie uroczej, różowej sukienki, czy białej koszuli. I choć najchętniej całe dnie wykorzystalibyśmy na pisanie to niestety rzeczywistość ciągnie nas we wszystkie możliwe strony, chcąc byśmy korzystali z życia lepiej. Bo w końcu co nam przyjdzie z psucia wzroku i pleców przy wiecznie świecącym się monitorze. A na dodatek stukanie w klawiaturę wkurza rodziców. No tak nie może być.
Jak więc znaleźć choć minimum czasu na sklecenie paru kolejnych linijek tekstu w świecie wiecznie zabieganych ludzi?
Najlepiej wyznaczyć sobie czas przeznaczony wyłącznie na tę jedną czynność. Można przyporządkować to pod kategorię rozrywka / czas wolny. Bo w końcu tworzenie czegoś własnego powinno być w głównej mierze zabawą rozwijającą nasz umysł i wyobraźnię. Zależnie od ilości wolnego czasu możemy przeznaczyć na to godzinę bądź więcej. Czasami podczas tej jednej godziny zrobimy więcej, niż w trakcie cichego skrobania, gdy jednocześnie mamy mnóstwo rzeczy do zrobienia, ale nasz wewnętrzny leń aż prosi by to wszystko porzucić.
Wniosek jest jeden.
Im lepsza organizacja, tym lepszą historię napiszemy. Nieważne jak długo nam to zajmie.